środa, 1 czerwca 2011

Ryby - Słodkowodne olbrzymy


Duże ryby są powszechnie kojarzone z rekinami.  Jest to prawda, ale niepełna – ryby niewiele mniejsze od tych morskich, można spotkać w dużych rzekach całego świata. Duże gatunki ryb słodkowodnych są jednak skrajnie zagrożone wyginięciem, nie tylko za sprawą amatorów wędki.

Za największą współcześnie żyjącą rybę uznaje się rekina wielorybiego (Rhincodon typus). Ten morski olbrzym dorasta do 12 metrów długości i prawie 15 ton wagi.  Wbrew pogłoskom o krwiożerczości rekinów jest całkowicie niegroźny bo odżywia się planktonem. O żarłaczach, rekinach czy też dużych płaszczkach świat wie jednak od dawna. Natomiast o niewiele mniejszych słodkowodnych gatunkach ryb wiemy stosunkowo niewiele. Co gorsza, zanim dowiemy się wystarczająco dużo, niektórzy z bohaterów tego artykułu mogą już wyginąć. Trzy lata temu, biolog Zeb Hogan wspólnie z National Geographic rozpoczął realizację pionierskiego projektu „Megafishes” – mającego na celu dokumentację i poznanie biologii największych gatunków słodkowodnych ryb świata. Biologa zainteresowały ryby żyjące w słodkiej wodzie, mające minimum 2 metry długości i 100 kilogramów wagi. Okazało się, że istnieje jeszcze kilkadziesiąt gatunków takich ryb, chociaż wiele z nich jest na skraju wyginięcia. Najciekawsze z nich przedstawiam poniżej.

Tołpyga (hypophthalmichthys molitrix L) Rodzina: karpiowate (cyprinidae)

• Występowanie: stawy, wyrobiska i jeziora.

• Morfologia: tołpyga ma wyciągnięte ciało, wydłużone, owalne w przekroju, linia boczna wyraźna lekko zakrzywiona do dołu. Głowa jest szeroka i spiczasta, tępo zakończona z małą paszczą skierowaną skośnie ku górze. Oczy małe i nisko osadzone.

• Żerowanie: tołpyga żywi się głównie planktonem i drobnym pokarmem roślinnym. Dorosłe osobniki polują głównie na robaki, mięczaki, a także małe ryby. Ich przewód pokarmowy wydłuża się przekraczając 4-5-krotnie długość ciała.

poniedziałek, 30 maja 2011

Szczupak

• Występowanie:szczupak występuje w stawach i wyrobiskach, jeziorach, zb. zaporowych, rzekach średnio nizinnych, rzekach wielkich nizinnych.

• Morfologia: szczupak kiedy płynie, wygląda jak „wodna strzała”. Tułów szczupaka wydłużony, mocno przewężony przed nasadą płetwy ogonowej, głowa z przodu spłaszczona, płetwa grzbietowa przesunięta w tył, aż nad płetwę odbytową. Szczupak ma ciało mało elastyczne, dlatego pływa i atakuje przeważnie w linii prostej, czasami szerokim łukiem. Być może przyczyną tego „usztywnienia” są silnie rozwinięte mięśnie tułowia, niezbędne jednak do przezwyciężenia dużej siły bezwładności ciała. Szczupak startuje przecież do ataku z miejsca i to w ułamku sekundy, napotyka więc od razu na duży opór wody.

• Żerowanie: gdy szczupaki ryby osiągają długość około 20 mm i zjada pierwszą rybę, przechodzi zdecydowanie na ten pokarm. Szczupak najpierw żywi się larwami płoci, która właśnie w tym czasie odbywa tarło, a następnie larwami i narybkiem innych ryb karpiowatych, kolejno przystępujących do rozrodu. Gdy ma 4,5cm, ryby stanowią 50% jego menu, a gdy osiąga 5,5cm są pokarmem zasadniczym.

Sum

• Występowanie: sum występuje w jeziorach, zb. zaporowych, rzekach średnich nizinnych, rzekach wielkich nizinnych.

• Morfologia: sum charakteryzuje się przede wszystkim dużą, szeroką i spłaszczoną głową z obszerną paszczą uzbrojoną na brzegach w gęste, liczne i drobne ząbki. Jednak najbardziej zwracają uwagę wąsy suma: dwa najdłuższe, ruchome, wyrastają na szczęce górnej i sięgają aż do płetw piersiowych, cztery krótsze znajdują się na żuchwie. Sum ma nagie ciało, z boków lekko ścieśnione, grzbiet ciemny, oliwkowozielony, brzuch biały, na bokach nieregularne ciemnobrunatne plamy.

• Żerowanie: sumy ryby nie polują tak jak szczupak, sandacz czy okoń według jednej, wrodzonej metody. Czasami jak przysłowiowa burza sum wpada w stado białej ryby i chwyta co popadnie, kiedy indziej w świetle księżyca nie daruje nawet samotnej rybce przepływającej w pobliżu jego stanowiska, nierzadko uderzając potężnym ogonem w ławicę białorybu, po czym wyjada ogłuszone rybki. Mniejsze sumy potrafią też niczym sandacze uganiać się za sporymi płociami czy leszczami.